Wielkopostny Dzień Skupienia dla Pracowników Caritas Archidiecezji Przemyskiej Regionu Łańcuckiego

 

Nie zmarnuj tego cierpienia

Wielkopostny Dzień Skupienia dla Pracowników Caritas Archidiecezji Przemyskiej regionu łańcuckiego odbył się w sobotę 9 marca 2024 roku w Centrum Caritas w Łańcucie, przy ulicy Farnej 22.

            Wspólne spotkanie otworzył Dyrektor Caritas Archidiecezji Przemyskiej ks. Artur Janiec. Zwrócił uwagę na istotne w życiu każdego człowieka zadanie trafnego wykorzystania swojego potencjału, nadania właściwego kierunku posiadanym zdolnościom i umiejętnościom. Odpowiednie rozpoznanie siebie pozwoli na służbę drugiemu człowiekowi i podjęcie takich zawodowych obowiązków, które wykonamy najlepiej, jak potrafimy.  

Pierwszą konferencję poprowadził Ks. Michał Czelny, rezydent z parafii pw. Matki Bożej Pocieszenia w Krzemienicy obok Łańcuta. Pogłębiając problematykę działania na rzecz drugiego człowieka odniósł się do kwestii „życie-ciało-dusza”. Przypomniał, jak istotna jest wrażliwość na prawa podstawowe, do których koncepcji należy niezbywalność. Semel christianus semper christianus (raz chrześcijanin zawsze chrześcijanin) – nawet odstępca nie przestaje być osobą w Kościele. Refleksji służyły formułowane pytania, które pozwalały na namysł dotyczący niektórych ludzkich decyzji, np. chrzczę moje dziecko, ale nie wychowuję go w wierze i nie uznaję praktyk religijnych. Zaznaczył, że w życiu ważne jest co zrobiliśmy, jak niewłaściwie postąpiliśmy, jak często robiliśmy złe rzeczy. Ogromne znaczenie ma przede wszystkim to, jakie działania podjęliśmy, żeby wyjść z tego „złego”, aby skierować się na odpowiednią drogę. Przestrzegał, że nie można wybiórczo traktować praw, przykazań. Prawo Boskie jest niezmienne- mówił ks. Czelny- prawo ludzkie się zmienia. Przypomniał o godności każdego człowieka, w tym osób z niepełnosprawnościami. Mówił o potrzebie uzdrawiana relacji międzyludzkich. Słowami kluczami dalszych rozważań były troska-opieka. Każdy z nas potrzebuje wsparcia, ma prawo zwrócić się o pomoc i pomocy winien udzielać. „Uzdrawiajmy relacje między sobą” apelował do słuchających. Kontynuując rozważania ostrzegał przed budowaniem związków pomiędzy ludźmi opartych na posiadaniu pieniędzy czy rzeczy materialnych. Podsumowując tę część konferencji podał przykład, jak zwrócić się o wsparcie do Ducha św., który słuchający przyjęli z wielką aprobatą:

„Duchu Święty ni z tego, ni z owego

Tchnij na całego”.

Kolejne rozważania – podczas drugiej konferencji – ukierunkowane były refleksją nad tematyką krzyża. Dzięki Ks. Wiktorowi Florkowi, wikariuszowi z parafii w Krzemienicy, uczestnicy rekolekcji mogli poznać trzy postawy wobec krzyża. Słuchając księdza zastanawiali się nad tym, co oznacza dla nich szczęście w życiu, czego oczekują od życia, a także jakie wydarzenia nazywają „swoim krzyżem”. Rozpoznanie krzyża, którym może być niewłaściwe w naszej ocenie zachowanie współpracownika, koleżanki, kolegi, przełożonego, ale również brak akceptacji samego siebie, stanowi ważny krok na drodze naśladowania Chrystusa. Wpatrzenie się w Jego postawę nie pozwala odrzucić własnego krzyża, doświadczenia, którego nie chcemy, nie akceptujemy, nawet wówczas, gdy świat nas umacnia w przekonaniu- nie męcz się i zostaw ten krzyż. Myślimy sobie- mówił dalej ks. Florek- jaki ja byłbym szczęśliwy, gdyby tego nie było. Wchodzimy w dyskusję z Bogiem, pytamy Go, dlaczego nie zesłałeś tego doświadczenia na innego człowieka, dlaczego mnie tak potraktowałeś. Przypomniał, że krzyż nie ma znaczenia, nie jest ważny tylko dla niewierzących w niego, jest głupstwem dla pogan. Istotne jest to, jak odbierzemy przekaz krzyża, czy nie skierujemy go do innych, czy poczujemy się adresatem komunikatu, który jest dla nas. Ostrzegał przed pseudo katechezą, którą głosi świat „nie warto się męczyć”. Zaznaczył, że niejednokrotnie tylko narzekamy, że cierpimy, a nie chcemy nic z tym zrobić. Warto zapamiętać, że krzyż przygotowuje do wygranej. Odwołał się do przykładu kolarza, który dążąc do zwycięstwa pokonuje przeszkody, trudne odcinki trasy, często pod górę. Nie wygra zawodów- mówił ksiądz- ćwicząc zjazdy w dół, bez oporów i wysiłku. Nasze ćwiczenie duchowe powinno objąć rozpoznanie krzyża w życiu, zastanowienie się nad tym, dlaczego ten krzyż został mi dany, jak mam go nieść. Podsumowując rozważania ksiądz Florek zaznaczył, że do placówek Caritas codziennie przychodzą ludzie przynoszący swój krzyż dzieciństwa, macierzyństwa, starości, życia z niepełnosprawnością, chorobą. Naszym zadaniem jest pomagać, nie oceniać, nie moralizować. Ostrzegał: „Jak masz coś przykrego powiedzieć Podopiecznemu, innemu człowiekowi, to lepiej idź, schowają się w kącie i nie rób tego”. Zapamiętać powinniśmy, że Chrystus chce zbawiać świat przez ludzi pomagających innym, niosących wsparcie, cechujących się wyrozumiałością.

Uczestnicy rekolekcji po wysłuchaniu wartościowych słów skierowanych do nich przez księży prowadzących rozważania przeszli następnie do kościoła pod wezwaniem Świętego Stanisława Biskupa w Łańcucie, aby uczestniczyć w ofierze Mszy Świętej. Wzbogaceni słowem, czynnym udziałem w mszy, oprawą wokalno-muzyczną w wykonaniu Katarzyny, Ewy i Tomasza z NORW Caritas w Wysokiej nabrali sił do dalszej pracy w służbie człowiekowi potrzebującemu.